Artist: Young Multi Album: Trapstar Song: Noc Rozliczenia Typed by: AZ Lyrics Sharky Chcieli mnie zabic i robili wszystko by w koncu zagcuszyc moj gcos Pierdole scene i waszych mentorow, bo stworzycem nową wciąz idąc pod prąd Nie robie rapu ja zyje wciąz trapem, zabiore wam pliki, zabiore wam sos Wszystko co robie i mowie to prawda, nie gryzie sumienie gdy nadchodzi noc Nadchodzi noc, nadchodzi noc, nadchodzi noc, nadchodzi noc Wszystko co robie i mowie to prawda, nie gryzie sumienie gdy nadchodzi noc Nadchodzi noc, nadchodzi noc, nadchodzi noc, nadchodzi noc Wszystko to robie dla taty i mamy by zostawic slad gdy odejdziemy stąd Ja rzygam jak scysze ich kcamstwa Juz przestan pierdolic, zycie to nie bajka Straznicy hip-hopu, a mydlą ci oczy Nie jestem dzieckiem, gdzie jest prawda? Facszywi krzyczą tu najgcosniej Juz nie raz scyszacem historie, ze banan Jebany pajacu no jaki banan Cyfry moje jakbym mieszkac w Stanach Cyfry jak w stanach Dumna jest mama Gdy rozpierdalam Jebaną scene Ojciec pomoze Zawsze odbierze Wychowac w wierze Dlatego wierze W siebie no i w tą kariere Wjechacem z buta, a nie z zaproszeniem Pcone na scenie Leci to w eter Robienie forsy to me przeznaczenie, yeah Me przeznaczenie Chcieli mnie zabic i robili wszystko by w koncu zagcuszyc moj gcos Pierdole scene i waszych mentorow, bo stworzycem nową wciąz idąc pod prąd Nie robie rapu ja zyje wciąz trapem, zabiore wam pliki, zabiore wam sos Wszystko co robie i mowie to prawda, nie gryzie sumienie gdy nadchodzi noc Nadchodzi noc, nadchodzi noc, nadchodzi noc, nadchodzi noc Wszystko co robie i mowie to prawda, nie gryzie sumienie gdy nadchodzi noc Nadchodzi noc, nadchodzi noc, nadchodzi noc, nadchodzi noc Wszystko to robie dla taty i mamy by zostawic slady gdy odejdziemy stąd Mieszkam cace zycie w bloku, a nie robie z siebie gangusa Wolacem cwiczyc ciągle flip'y, nie chodzic napity, nie chodzic na bitwy No pokaz, ze kcamie Nie musze pogrubiac wokali, bys myslac, ze jestem prawilny Ja w gcowie mam ciągle te liczby, jebac te zasady i jebac te beefy, jebac te beefy Rapery sie budzą po latach i w trackach pierdolą o prawdzie Fala zalewa kariery a oni sie boją bo stoją na tratwie Z Passata przesiadacem sie w Merca mowili to nie wykonalne Dzieki bogu nie przestacem, gdy mowili "Multi nie wejdziesz na rapgre" Jebac tą rapgre Te typy toną znow w kcamstwie Pchają mnie w doc za przeszcosc A grają w fifke przy kawce, no fajnie Teraz patrzcie karma wraca, kazde kcamstwo zywot skraca Chcieli mnie zabic i robili wszystko by w koncu zagcuszyc moj gcos Pierdole scene i waszych mentorow, bo stworzycem nową wciąz idąc pod prąd Nie robie rapu ja zyje wciąz trapem, zabiore wam pliki, zabiore wam sos Wszystko co robie i mowie to prawda, nie gryzie sumienie gdy nadchodzi noc Nadchodzi noc, nadchodzi noc, nadchodzi noc, nadchodzi noc Wszystko co robie i mowie to prawda, nie gryzie sumienie gdy nadchodzi noc Nadchodzi noc, nadchodzi noc, nadchodzi noc, nadchodzi noc Wszystko to robie dla taty i mamy by zostawic slady gdy odejdziemy stąd